Wierzymy, że najnowocześniejsze technologie w szkolnictwie wyższym ułatwiają instytucjom realizację ich akademickiej wizji sukcesu. Widzimy, jak uczelnie wykorzystują produkty Apple do tworzenia społeczności opartych na technologii, która pomaga eliminować bariery między studentami, wykładowcami i pracownikami administracyjnymi. Dzięki technologii Apple wykładowcy mogą uczyć, wprowadzać innowacje i inspirować z dowolnego miejsca: auli, domu czy pociągu.

Chcieliśmy Państwu przedstawić, jak iSpot z Apple pomagają zrealizować cele na kilku uczelniach medycznych w Polsce.

O programie

iStudies to oficjalny program ambasadorski marki Apple, realizowany w Polsce przez iSpot (Dawniej Cortland). Od 2018 roku team iStudies działa na wybranych uczelniach wyższych, w tym medycznych, jak UM Poznań. – Ambasadorzy w publikacjach i wystąpieniach w mediach społecznościowych pokazują, jak sprzęt i rozwiązania Apple świetnie sprawdzają się w pracy i nauce w szkolnictwie wyższym o profilu medycznym – mówi Emilian Paluszkiewicz, manager programu iStudies. – O programie dowiedziałem się podczas zakupu urządzenia MacBook Pro w Cortland na rok przed zgłoszeniem. O rekrutacji natomiast poinformowała mnie koleżanka, która także znalazła się w gronie ambasadorów. W filmie, będącym zgłoszeniem do programu, opowiedziałem o sobie, współpracy z Radą Uczelnianą Samorządu Studenckiego, organizacji Drzwi Otwartych, zaprezentowałem grafiki, które zaprojektowałem na sprzęcie Apple i swoją aktywność w mediach społecznościowych – wspomina Dominik Rypiński, student kierunku Analityka Kryminalistyczna i Sądowa na UM Poznań, który niedawno obronił licencjat. Dominik jest jednym z dwudziestu ośmiu ambasadorów iStudies w roku akademickim 2021/22.

Wyzwanie

Co roku iSpot zaprasza do współpracy studentów, wyróżniających się znajomością produktów Apple, środowiska iOS i macOS oraz aktywnie uczestniczących w życiu uczelni. Sprawdzane są także jakość komunikatów i zasięgi w mediach społecznościowych. Program iStudies jest jednym z narzędzi, mających na celu zwiększenie rozpoznawalności marki Apple wśród studentów, którzy – korzystając ze sprzętu m.in. do celów edukacyjnych – są wartościowymi użytkownikami końcowymi. Dominik podkreśla, że jedno z kluczowych rozwiązań, szczególnie przydatne na uczelni o profilu medycznym, jest technologia AR (Augmented Reality), czyli rozszerzona rzeczywistość i skaner LiDar (Light Detection and Ranging). – Z taką technologią równie dobrze możemy uczyć się z domu, jak to miało miejsce w czasie pandemii Covid-19. Szczególnie przydaje się jako dopełnienie wiedzy podczas zajęć z anatomii, ponieważ obraz widzimy z każdej strony. To zupełnie coś innego niż grafika 2D.

Nowi ambasadorzy uczelni profilowanych na początku spotykają się w Warszawie na 3‑dniowej inauguracji programu i warsztatach kreatywnych. – Dowiedzieliśmy się, jak sprawić, by być bardziej widocznym w sieci, jak robić dobre zdjęcia. Rozmawialiśmy o celach i idei marki Apple, przeszliśmy szkolenie z różnych aplikacji, było dużo pracy kreatywnej, profesjonalna sesja zdjęciowa, ale przede wszystkim poznaliśmy się – mówi Dominik. Ambasadorzy iStudies otrzymują możliwość pracy z najpotężniejszą marką IT, korzystając z urządzeń przekazanych przez iSpot (dawniej Cortland). – Studenci wybierają sprzęt sami, Cortland natomiast dba o to, żeby był najnowszy. Ponieważ początek roku akademickiego zbiega się z jesiennymi premierami Apple, ambasadorzy dostają jeszcze gorące smartfony czy Apple Watche – zauważa Emilian Paluszkiewicz.

Rozwiązanie

Gdy Dominik wraz z pozostałymi ambasadorami otrzymał sprzęt z Cortland (m.in. iPad Pro, iPhone 13), od razu przystąpił do pracy: przygotowywania materiałów do publikacji w mediach społecznościowych, nagrywania filmów, live’ów i prezentowania swoich technologicznych umiejętności na uczelni. Możliwości i zdobyte doświadczenie ambasadorskie przyniosły mu dodatkowe korzyści w życiu prywatnym. – Okazało się, że lubię publikować. Jestem wdzięczny, że pokazano mi, iż mogę pracować w mediach. Rozważam nawet podjęcie nowego kierunku studiów pod tym kątem. Po skończonej współpracy z iStudies nadal będę tworzyć treści do Internetu, więc tak szybko nie zniknę – zauważa. Równocześnie podkreśla, że dzielenie się z koleżankami i kolegami z UM Poznań technologicznymi umiejętnościami, dawało mu ogromną satysfakcję. – Od lat korzystam z różnych aplikacji, np. w Keynote robię prezentacje na zajęcia. Gdy pokazywałem innym, jak łatwo i szybko zrobić prezkę na urządzeniu MacBook, to było wielkie WOW. A gdy znajomy zobaczył, jak szybko robi się renderowanie filmu, to stwierdził, że MacBook będzie jego następnym zakupem.

Wspominając naukę w uczelnianym laboratorium, Dominik zauważa, że ćwiczenie mające na celu zbadanie próbki laboratoryjnej, polegające na przeprowadzeniu serii badań, potem wprowadzeniu danych do programu i przeliczeniu wartości liczbowych, mogłoby odbywać się szybciej ze sprzętem Apple.

Efekty

W ciągu ostatnich dwóch lat wzrosła świadomość osób decydujących o zakupie technologii na uczelnie. Paweł Darmosz z Działu Technicznego Cortland zauważa, że większą uwagę przykłada się do jakości, trwałości urządzeń oraz wsparcia dla działu IT. – Nauka zdalna była dobrą lekcją dla wszystkich sceptycznie nastawionych do technologii, ale i zarządzania tym sprzętem – mówi Paweł. To potwierdzałyby obserwacje Dominika, który podkreśla, że dzisiejsi studenci w zdecydowanej większości podczas zajęć robią elektroniczne notatki – na tabletach, laptopach lub urządzeniach iPad z rysikiem (pencil). Zaledwie pojedyncze osoby sięgają jeszcze po papier i długopis. – MacBook przydaje się do notowania wykładów i waży tylko 1,5 kg, a iPad, pencil i aplikacja GoodNotes sprawdzają się przy robieniu notatek wizualnych – mówi Dominik, równocześnie odważnie głosząc tezę: – Uważam, że technologia jest ważniejsza od jakiejkolwiek książki. Pytany o to, dlaczego tak uważa, mówi, że w Internecie jest w stanie znaleźć artykuły naukowe świeższe od większości publikacji, zawierające najbardziej aktualne dane.

O jednej z większych inwestycji na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu opowiada Karolina Kot, Kierownik Działu Sprzedaży Cortland dla Edukacji: – Wyposażyliśmy uczelnię m.in. w urządzenia iMac i iPad, które mają bogatą ofertę specjalistycznych aplikacji, wspomagających edukację studentów medycyny na każdym etapie rozwoju. Oprogramowanie Osirix, które umożliwia odczytywanie zdjęć z tomografii komputerowej czy atlasy anatomii w wersji mobilnej to jedne z wielu korzyści, płynących z użytkowania produktów marki Apple. Najwyższej jakości grafika, zastosowana w komputerach Mac oraz urządzeniach iPad, umożliwia studentom dokładną naukę anatomii poprzez przybliżanie najmniejszych elementów, obrazujących ruchy mięśni czy bijące serce, ich wizualizacji 3D – mówi. Po chwili dodaje: – Ponadto tego typu aplikacje zawierają narzędzia do edytowania modeli anatomicznych, dzięki którym można przeprowadzić wirtualną sekcję narządów, symulować ból i zmiany patologiczne, dodawać etykiety i notatki oraz importować obrazy.

Pytany o aplikacje pomocne podczas studiowania na UM Poznań, Dominik wymienia: Medcases Wirtualny pacjent, która uczy rozwiązywania przypadków medycznych i Pharmindex, która pozwala na dostęp do internetowej bazy danych wszystkich leków i substancji leczniczych, opisu działania, interakcji czy bezpieczeństwa stosowania. – Aplikacja jest szczególnie przydatna dla studentów kierunków bazujących na naukach farmaceutycznych. Oczywiście nie bez znaczenia pozostaje dla kierunku lekarskiego, pielęgniarstwa, położnictwa czy ratownictwa medycznego – mówi ambasador iStudies. Karolina Kot tymczasem wymienia specjalistyczne narzędzia, opracowane przez Apple z myślą o naukowcach i lekarzach, takie jak: HealthKit, ResearchKit i CareKit. Służą do bezpiecznego w kwestii prywatności zbierania i analizowania danych zdrowotnych.

W służbie ludzi nauki

Dział Techniczny Cortland tworzą eksperci, których zadaniem jest przygotowanie sprzętu do pracy wykładowca-student lub nauczyciel-uczeń. W standardowej ofercie Cortland znajduje się wdrażanie zdalnego zarządzania urządzeniami Apple, dzięki któremu lokalny administrator lub pracownik działu IT może później samodzielnie w łatwy i wygodny sposób nimi zarządzać. – W zależności od projektu skala urządzeń, wymagających utworzenie takiego środowiska, jest różna: od kilkudziesięciu do kilkuset – mówi Paweł Darmosz, który odpowiada za obsługę kilkuset instytucji edukacyjnych w Polsce. W skład takiego wdrożenia wchodzi m.in.:

• proces rejestracji w portalach:
  • Apple School Manager, który odpowiada za zakup niezbędnych treści (AppStore dla instytucji), rejestrację urządzeń oraz zarządzanie użytkownikami,
  • MDM (Mobile Device Management) Mosyle, którego zadaniem będzie personalizacja, definiowanie i konfiguracja profili zgodnie z oczekiwaniami klienta;
• konsultacja z działem IT, zaplanowanie scenariusza wdrożenia urządzeń oraz przejście przez pierwszą konfigurację;
• przygotowanie laboratorium (środowiska testowego), w celu sprawdzenia poprawności działania konfiguracji końcowej oraz wprowadzenie ewentualnych zmian;
• szkolenie techniczne dla lokalnych administratorów lub działu IT z zakresu wykorzystania portali Apple School Manager i Mobile Device Management.

Efektem końcowym całego procesu jest utworzenie idealnego modelu pracowni iPadOS/macOS, oczekiwanego przez klienta edukacyjnego do codziennej pracy w szkole lub na uczelni.

Apple – miłość na całe życie

Co było pierwsze: jajko czy kura? U Dominika najpierw była marka Apple, później program iStudies. Zapytany, co go urzekło w produktach sprzedawanych przez Cortland, wymienia: bezpieczne środowisko, które pozwala na przekazywanie plików pomiędzy urządzeniami bez konieczności tworzenia kopii i podłączania kabli, estetyka i jakość wyrażona w idealnym spasowaniu. – To, co mnie zawsze pchało w stronę Apple, to pewność, że wszystko działa, jest poprawnie skonfigurowane. Całość wygląda tak, jak oczekiwałbym tego od sprzętu tej klasy – mówi Dominik. Poproszony o stworzenie top listy produktów Apple, wymienia:

Dominik Rypiński twierdzi, że kto raz podejmie pracę na urządzeniu Apple, ten nigdy nie będzie już chciał wrócić do innego sprzętu. – Jestem tego doskonałym przykładem. Po prostu zakochałem się w tych urządzeniach – przyznaje.

Dziś już nie dziwi fakt, że lekarze w popularnym serialu „The good doctor”, dostępnym w serwisie streamingowym, kartoteki pacjentów zastąpili ekranem. Dokumentacja w urządzeniu iPad, powiadomienia o wynikach pacjentów wyświetlane na Apple Watch, odczyty ciśnienia krwi pacjenta za pomocą iPhone’a to zawodowa przyszłość dzisiejszej młodzieży studiującej na uczelni o profilu medycznym.

Więcej na temat programu iStudies znajdziesz tutaj: